Konkurs - wiersze

Katarzyna Bobrowska, klasa II gimnazjum
Korczak
On o dzieci zawsze dbał,
On przykładem zawsze był,
On pomagał zawsze,
W każdej sprawie wzorem był.
Czy już wiecie kto to taki?
Jego imię dziwnie brzmi, a
Nazwisko oryginale ma, że tak
Powiem wam... Ale co tam jak
On się nazywa... Przecież
Wszyscy wiemy, że to Korczak
Janusz jest! Człowiek, który
Serce wielkie ma, a miłość jego
Jeszcze większa jest. Kocha on
Każdego. Nie ważne chłopiec,
Czy dziewczynka, ubogi, czy
Biedny. TEŻ UCZUCIA MA!!!
Janusz pokocha go!
___________________________________________________
Kamil Szwed, klasa I gimnazjum
Był takim małym dzieckiem,
Takim zwykłym dzieckiem.
Jego Motto : „Brzdące kochać!”
Urodził się zwykły,
Zginął niezwykły.
Umarł z tymi, których
Kochał – z dziećmi.
___________________________________________________
M. Krzyżek, klasa I gimnazjum
To dzięki niemu swe prawa mamy
My dzieci, On bardzo nas kochał,
Gdy widział zło to gorzko szlochał.
A tu wojna, najgorsze co może być
Nie chce nikomu się żyć.
A co dopiero praw dziecka bronić.
Lecz Janusz Korczak to twardy gracz
I nie poddaje się od tak,
Bo jego obowiązkiem dbać o świat.
___________________________________________________
Anna Krupa, klasa V
Pan Janusz Korczak...
Pan Janusz Korczak to był gość,
Rezolutny jegomość.
Był lekarzem i poetą,
Oraz dzieci otaczał opieką.
Spisał dla nich Prawa Dzieci,
Bo dorosłych chciał oświecić.
Pokazywał jak się dziećmi zajmować,
Aby dzieciństwa im nie odejmować.
Wiedział jak urwisy wychować,
Nie jeden terapeuta może się przy nim schować.
Dzieci to był jego świat,
Pomimo upływu wielu lat.
Był Polakiem z urodzenia,
Oraz Żydem z pochodzenia.
Kochał oba te narody,
Dawał na to liczne dowody,
Tego, co po sobie pozostawił,
Na szczęście nikt nie zmarnotrawił.
Janusz Korczak to wielki człowiek był,
Dlatego pamięć o nim nie obróci się w pył.
Morał z jego życia taki dla nas płynie :
Nawet myśląc o najmniejszych, pamięć o nas nie zaginie.
___________________________________________________
Mateusz Tryc, klasa V
Janusz Korczak
Kto najlepszy jest dla dzieci?
Może jeszcze nie wiecie.
Kto o dzieci zawsze dba?
Zaraz się dowiecie.
Kto przykładem zawsze świeci?
Nigdy nie zgadniecie.

Kto nam da dziś czekoladę?
Ni to babcia, ni to dziadek.
Kto pomoże w każdej sprawie?
Na każdy przypadek.
Czy już wiecie kto to taki?
Czy już mam wam mówić?
Czy może jeszcze coś powiedzieć?
Trochę się potrudzić.

Na imię ma Janusz,
Na nazwisko Korczak.
Lepszego opiekuna
Już nie można spotkać.
___________________________________________________
Iza Waga, klasa IV
O wspaniałym Januszu Korczaku
O Januszu Korczaku wiersz napisałam,
ponieważ się nim zainteresowałam.
Wybitny był to poeta,
w sensie wierszokleta.
Na książki i wiersze pomysłów miał stos,
więc na kartkę przelał nam to ten wielki gość.
Każdy powinien go znać,
gdyż wielki sukces odniósł sam.
Chociaż nie jest to jego prawdziwe imię, 
to z ten nazwy słynie.
Z tego co słyszałam
to książek miał nie miara,
jednak wierszy trochę mniej,
ale to mało obchodzi mnie.
Jeżeli znasz pisarza tego,
to historię znasz bardzo dobrze jego.
A gdy drogę tę wybierasz, to bez opowieści jego
nie zajdziesz za daleko!
___________________________________________________
Julia Michalska, klasa I gimnazjum
Janusz Korczak
Janusz Korczak miły Pan...
Dobry przykład daje nam.
Bawi, uczy, wychowuje,
Cenne wzory nam wskazuje.
Wszystkie dzieci traktował jak swoje,
Wtedy mówił ,,One są MOJE".
Korczak bardzo bliski mi,
Jego imię dziwnie brzmi.
Był człowiekiem wspaniałym
Skoro dzieciaczki go kochały.

Ty jeden wiedziałeś,
Że to ostatnia droga twoja,
Lecz wolałeś być tam u góry.

Tam gdzie są te chmury.
___________________________________________________

Natalia Brzozowska, klasa II gimnazjum
Ojciec Korczak
Biedne sieroty, które ukochał jak nikt inny na świecie
One go także kochały szczerze, jak ojca.
On dla nich pracował bez końca,
I nie opuszczał ich nigdy
W dobrych i złych momentach swego życia.
Miał serce czyste i czyste myśli
Ukochał dzieci, by dać im marzenia
O lepszym świecie, by życie się spełniło.
Dzieciom oddawał się bez reszty,
A one znały jego dobre serce.
I choć był naprawdę stary
I do czytania zakładał okulary,
Chciał w nich widzieć różowy świat.
Pragnął, by dzieci gwiazdami były
Jasno świecącymi na niebie,
A blask ich docierałby aż na ziemię.
Korczak to człowiek wspaniały,
Więc zasłużył na słowa chwały,
Bo dla szczęścia dzieci poświęcił życie swe.
___________________________________________________

Mateusz Szaturski, klasa II gimnazjum
O Korczaku
Spójrzcie na niego, to ideał prawdziwy,
Opiekował się dziećmi, oddawał wszystkie siły.
I nie brał za to żadnych pieniędzy,
Bo liczył się tylko uśmiech dziecięcy.
Nie dość że lekarz, to jeszcze poeta.
Rusz się, musisz go poznać, na co czekasz?

On ojcem dla nas w każdej potrzebie,
Lekiem, co wyleczy nasze gniewne serca.
Wzorzec w prawdziwej osobie.
Naśladuj go, przecież każdy tak może.

Kochać bezinteresownie to proste zadanie :
Zmień się, a zdobędziesz wszystkich uznanie.
Korczak żyje tak długo, jak mamy go w naszych sercach,
A jest ich dużo, bo każdy o nim pamięta.
SZABLON WYKONANY PRZEZ TYLER